2.liga:Odbudowały się

   Darborki zapomniały o porażce z GKS Katowice(1:6) i po kilku dniach odbudowały się by pokonać dzisiaj w zaległym meczu Mitech II Żywiec 3:1(2:1)

    Nie był to łatwy mecz ,wiał mocny wiatr co trochę utrudniało w rozgrywaniu piłki.Od początku meczu nasze Darborki grały chaotycznie zamiast grać spokojnie szybko oddawały piłkę i brakowało precyzji w zagraniach.Już w 3' nasz zespół był bliski zdobycia bramki, lecz nikt nie doszedł do piłki która przeszła wzdłuż bramki Mitechu po zagraniu z rogu Leśniak.Odpowiedź była szybka bo już w 10'Stopka strzeliła za pola karnego i Król ma problemy złapaniem mocnej piłki.W 12'Darborki prowadzą 1:0,Figiela wypuszcza na czystą pozycję Klaudia Kurosz,która będąc  sam na sam z Hudecką posyła piłkę do bramki.Goście próbują pochodzić pod naszą bramę ale dobrze gra nasza obrona.W 29'mogło być 1:1 Kurowska mocno strzela na naszą bramkę,piłka leci pod poprzeczkę jednak w ostatniej chwili Król przerzuca piłkę nad poprzeczką.Co nie udało się Mitechowi udało się naszemu zespołowi w 36'mocny strzał na bramkę oddaje Mikołajczych,piłkę na prawo paruję Hudecka zgarnia ją Monika Garbacz,która mocnym strzałem pokonuje bramkarkę gości.Prowadząc 2:0 zawodniczki Darboru grają nerwowo nie szanują piłki i popełniają błędy i niestety w końcówce pierwszej połowy tracimy bramkę.Aneta Kurowska najpierw z wolnego nie trafia w bramkę ale za chwilę w 43'po akcji lewą stroną strzela w krotki róg bramki Król,Paulina już miała piłkę na rękawicy ale strzał był mocny i piłka wpada do siatki.

       Drugą połowę Darborki zaczynają z nową bramkarką zeszła Król a w jej miejsce pojawiła się Pawlos. Powoli zaczynamy przejmować inicjatywę na boisku.Co poskutkowało kilkoma sytuacjami bramkowymi,w 54'Mikołajczyk z lewej strony w prawy słupek a za chwilę po strzale Kurosz bramkarka wybija na róg.W 60' nie mająca dzisiaj szczęścia Mikołajczyk znów nie trafia do bramki.W odpowiedzi Żurawska blokuje mocny strzał na naszą bramkę.Kolejna wizyta Darborek kończy się nie celnym strzałem Kurosz(64'). W 69'mamy wolnego przed polem karnym Mitechu,Figiela strzela mocno lecz trafia w mur odbitą piłkę dopada Paulina Leśniak,która mocno strzela za szesnastki w światło bramki i prowadzimy już 3:1.Dwanaście minut później ponownie strzela Leśniak za pola karnego tym razem obok bramki.Nie mając nic do stracenia Mitech ruszył w 83'pod naszą bramkę, na miejscu jest jednak Pawlos,która nie ma problemu z obroną strzału.Piłka szybko przenosi się na drugą stronę i na bramkę strzela Figiela i znów mamy róg.W 87'powinno być 4:1,Leśniak wpada w pole karne Mitechu i zamiast strzelać na bramkę podaje piłkę wzdłuż  bramki i nikt nie zamyka akcji.Sędzia dolicza 3 minuty a Darborki grają w ,,10"po jednej z interwencji kontuzji nabawiła się Kasia Kowalska a że nie było już nikogo na zmianę musimy kocówkę grać w osłabieniu.Wynik nie uległ już zmianie i Darborki wygrywają 3:1.

zaległy mecz 17 kol.2 ligi kobiet 24-05-2017,godz.17,Bolesławice
DARBOR BOLESŁAWICE-MITECH II ŻYWIEC 3:1(2:1)
bramki:1:0 Kurosz(12'Figiela), 2:0 Garbacz(36'Mikolajczyk), 2:1 Biegun(43'), 3:1 Leśniak(69'Figiela)
DARBOR:Król(46'Pawlos) - Przydacz(88'Strzelczyk), Kowalska, Stempniak, Sławińska(67'Mrozek) - Garbacz(76'Klasa), Leśniak(c), Figiela, Żurawska - Kurosz, Mikołajczyk(90'Damasiewicz)
MITECH II:Hudecka - Skowron, Gotkowska, A.Kurowska, Biegun, Stopka, Spandel, Zawada, B.Kurowska, Walkosz(46'Smaza), Wisła(67'Grabska),